W zaledwie dwa dni od inauguracji prac nowego włoskiego parlamentu, do obu izb trafiły już setki projektów ustaw - pisze dziennik "La Repubblica". W Izbie Deputowanych złożono 648 projektów legislacyjnych, w Senacie 282. Ale nie ma cudów - ich autorami są przede wszystkim parlamentarzyści, którzy zasiadali w izbach poprzedniej kadencji i nie zdążyli ich przedłożyć przed lutowym rozwiązaniem parlamentu.

Wśród setek projektów rzymska gazeta odnotowuje propozycję jednego z senatorów centrolewicowej Partii Demokratycznej w sprawie oficjalnego statusu piekarza pizzy, czyli pizzaiolo.

Zgodnie z nią, aby otrzymać tytuł piekarza pizzy, należy zostać przyjętym do jednego z ich krajowych stowarzyszeń po zdaniu odpowiedniego egzaminu. Ponadto wcześniej przez co najmniej rok trzeba pracować jako pomocnik piekarza.

Senator proponuje, by pieczę nad listą osób, mających prawo do tytułu pizzaiolo, sprawowało ministerstwo rozwoju ekonomicznego.