Brytyjczycy przeprowadzili pierwszą udaną operację wszczepienia bionicznego oka. Mikroskopijny czip lekarze umieścili w oku pacjentki, która straciła wzrok z powodu zwyrodnienia barwnikowego siatkówki. Kobieta potrafi rozpoznać teraz twarze swoich dzieci i odczytuje czas na dużej tarczy zegara.

Zabieg, który przeprowadzili lekarze z Oxfordu, trwał 6 godzin. Operacja polegała na umieszczeniu w obumarłej siatkówce oka niewielkiego chipa, którego podłączono następnie do komórek nerwowych. Urządzenie zasila mały komputer ukryty w oprawkach okularów. Przetwarza on sygnały świetlne na serie impulsów, które interpretuje mózg kobiety.

W czasie rehabilitacji niewidoma od 5 lat pacjentka będzie musiała przystosować się do nowego widzenia. Mój Boże, dostałam od życia wspaniały prezent - tak Rean Lewis reagowała już po pierwszych testach. Zwyrodnienie barwnikowe siatkówki spowodowało zaburzenie krążenia krwi w oku, a to doprowadziło do ślepoty.

To pierwsza tego typu udana operacja wszczepienia bionicznego oka, jaką przeprowadzono w Wielkiej Brytanii. Producentem mikroskopijnego czipa jest niemiecka firma Retina Implant AG.


(dp)