Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny odrzucił wniosek partii Lewica (Die Linke), domagającej się przyznania opozycji w Bundestagu dodatkowych praw. Lewica chciała móc kierować ustawy do kontroli pod kątem ich zgodności z konstytucją.

Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny odrzucił wniosek partii Lewica (Die Linke), domagającej się przyznania opozycji w Bundestagu dodatkowych praw. Lewica chciała móc kierować ustawy do kontroli pod kątem ich zgodności z konstytucją.
Reichstag / Zdj. ilustracyjne /CHROMORANGE/DPA /PAP/EPA

Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe orzekł, że konstytucja nie przewiduje dodatkowych praw dla opozycji, nawet w sytuacji, gdy ze względu na koalicję dwóch największych ugrupowań CDU/CSU i SPD opozycja jest liczebnie zbyt słaba, aby wymusić skierowanie ustawy do kontroli przez TK. 

Niemiecka konstytucja (ustawa zasadnicza) przewiduje, że wniosek o skierowanie ustawy do TK musi poprzeć co najmniej jedna czwarta wszystkich posłów do Bundestagu. W tej kadencji partie opozycyjne - Lewica i Zieloni - mają tylko 20 proc. mandatów (127 z 630).

Sędziowie TK zwrócili uwagę, że nic nie stoi na przeszkodzie, by wniosek o skierowanie ustawy do TK poparli także deputowani partii koalicji rządowej.

Po wyborach na jesieni 2013 roku Bundestag wprowadził zmiany do regulaminu parlamentu, zwiększające uprawnienia opozycji. Klubom poselskim Lewicy i Zielonych przyznano m.in. więcej czasu na wystąpienia w debatach plenarnych. Opozycja może też łatwiej przeforsować powołanie komisji śledczych.

(az)