Loty samolotów we Frankfurcie nad Menem zostały opóźnione z powodu strajku. Nie protestowali piloci ani mechanicy, tylko... służby sprzątające. 250 osób wstrzymało się od pracy, walcząc o podwyżki pensji.

Lekkie opóźnienia wzięły się głównie z tego, że oprócz lotniska nie posprzątano także samolotów. Sytuacja już się normuje, ponieważ było to na razie tylko ostrzeżenie.

Również z powodu zbyt niskich płac o poranku strajkowało sześćdziesiąt osób w hucie stali w Salzgitter w Niemczech.