W południe zakończy się trwający drugi dzień strajk pilotów, zatrudnionych w należących do Lufthansy liniach CityLine. Odwołano 140 ze 170 lotów. Domagający się wyższego wynagrodzenia piloci ze związku zawodowego Cockpit, są przekonani, że strajk zakończy się dla nich pomyślnie.

Piloci zarzucają Lufthansie, że do tej pory nie przedstawiła żadnej oferty zmieniającej na korzyść warunki ich zatrudnienia. Zamierzają teraz dać pracodawcy czas na opracowanie nowej propozycji poprawiającej sytuację płacową. Kierownictwo CityLine zaoferowało ostatnio 5,5 procentową podwyżkę przez 18 miesięcy wraz z jednorazową wypłatą pensji rzędu od pięciu do siedmiu tysięcy euro. Ta jednak nie zadowoliła lotników.

Trwający od wczoraj strajk objął lotniska m. in. we Frankfurcie nad Menem, Monachium, Hamburgu, Duesseldorfie, Berlinie-Tegel i Lipsku. Niemieckie linie lotnicze starały się zorganizować pasażerom transport zastępczy koleją lub innymi samolotami.

CityLine obsługuje wyłącznie trasy w Europie, przede wszystkim na tych mniej uczęszczanych kierunkach.