Zakaz palenia w pociągach i innych środkach transportu publicznego oraz w budynkach federalnych zaczął dziś obowiązywać w Niemczech. Za jego złamanie grozić będzie grzywna od 5 do 1000 euro.

Została podniesiona także granica wieku, od którego można kupić wyroby tytoniowe z 16 do 18 lat.

W praktyce, w życiu palaczy zakaz niewiele zmieni. Ustawa zezwala na wydzielenie specjalnych pomieszczeń dla palących, czyli jest bardziej liberalna niż w niektórych krajach

europejskich, gdzie obowiązuje całkowity zakaz palenia w pomieszczeniach zamkniętych.

Ponadto wynajmowane na stacjach lokale, np. pod restauracje, podlegają innym, lokalnym przepisom. Decyzje w sprawie wprowadzenia zakazu palenia w restauracjach i barach znajdują się bowiem w kompetencji władz poszczególnych krajów związkowych, a nie władz centralnych.