Wycieków jest coraz więcej i coraz bardziej promieniują - alarmuje niemiecki Urząd Ochrony przed Promieniowaniem Radioaktywnym. Z byłej kopalni soli Asse w Dolnej Saksonii wydostaje się już 8 litrów groźnych roztworów soli dziennie zamiast 4, jak jeszcze pół roku temu. Do tego rośnie w nich stężenie radioaktywnego cezu.

Roztwór pojawia się w pobliżu jednego z magazynów, w którym przechowywane są lekko promieniujące odpady z elektrowni atomowych. W sumie ponad 11 tys. beczek. Specjaliści alarmują, że trzeba je jak najszybciej zabrać z byłej kopalni, bo grozi jej zawalenie. Na ściany napiera woda, stąd bierze się ciecz, która wzbudza obecnie niepokój. Już szykowany jest plan przeniesienia beczek z odpadami, co jednak nie jest prostą i łatwą operacją. Na razie sytuacja jest pod kontrolą, ale może się spod niej wymknąć jeśli konstrukcja dawnej kopalni soli nie wytrzyma.