Na początku nowego roku znów staną niemieckie koleje. Siódmego stycznia maszyniści zaczną strajk bezterminowy. Związkowcy zdecydowali się na to po zerwaniu dzień wcześniej negocjacji z zarządem państwowych Deutsche Bahn (DB).

Maszyniści ostrzegają, że zapowiadany protest uderzy zarówno w ruch pasażerski, jak i towarowy. Związkowcy domagają się osobnego układu zbiorowego i podniesienia płac co najmniej o kilkanaście procent, na co nie chce się zgodzić zarząd Deutsche Bahn.

Strajki kolejarzy nękają Niemcy od lipca. Prawie trzydniowy protest w listopadzie kosztował niemiecką gospodarkę co najmniej 75 milionów euro.