Na policję zgłosił się jeden z czerech mężczyzn, którzy jedenaście dni temu okradli turniej pokera w Berlinie - informuje na swoich stronach internetowych niemiecki dziennik "Bild". 21-latek w towarzystwie adwokata miał przyjść na komisariat w poniedziałek wieczorem.

Najprawdopodobniej nie wyjawił, gdzie jest łup i pozostali trzej złodzieje. Policja jeszcze nie potwierdza tej informacji.

Czterej złodzieje w biały dzień wpadli na turniej z bronią w ręku i ukradli około 250 tysięcy euro. Przy okazji napadu wyszło za to na jaw, że sam turniej był organizowany niezgodnie z niemieckim prawem. eliminacje przez internet prowadziła firma, której działalność jest w Niemczech zakazana. Dlatego inne miasta i hotele odmówiły przeprowadzenia turnieju.