Niemiecki rząd zagroził rosyjskim motocyklistom z klubu Nocne Wilki wydaniem zakazu wjazdu na teren Niemiec. Resorty spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych oświadczyły, że rajd z Moskwy do Berlina nie służy poprawie relacji niemiecko-rosyjskich.

Grupa rosyjskich motocyklistów z klubu Nocne Wilki w sobotę wyruszyła z Moskwy do Berlina. Ich przejazd ma upamiętnić 70. rocznicę zwycięstwa w II wojnie światowej nad hitlerowskimi Niemcami.

Naszym zdaniem (rajd) nie przyczyni się do umocnienia relacji niemiecko-rosyjskich - oświadczyły MSZ i MSW w Berlinie. W przypadku zagrożenia bezpieczeństwa publicznego i porządku w Niemczech "mamy prawo i obowiązek podjęcia odpowiednich kroków, aby odpowiednio zareagować na te zjawiska" - zapowiadają władze. Ewentualne działania obejmują także możliwość uniemożliwienia obywatelom innych państw wjazdu na teren Niemiec - informują ministerstwa.    

Rzecznik MSZ Martin Schaefer powiedział, że niemieckie placówki konsularne nie otrzymały od rosyjskiego klubu wniosku o przyznanie wiz, jednak władze w Berlinie przypuszczają, że z wnioskiem o wizę mogli wystąpić poszczególni członkowie Nocnych Wilków, nie ujawniając tego faktu.    

Uczestnicy rajdu wystartowali sprzed siedziby Nocnych Wilków w Niżnich Mniownikach w zachodniej części stolicy Rosji. Zamierzają przejechać również przez terytorium Polski.
 
Nocne Wilki to nacjonalistyczny klub motocyklowy, zaprzyjaźniony z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Trasa ich rajdu ma prowadzić z Moskwy przez Mińsk, Brześć, Wrocław, Brno, Bratysławę, Wiedeń, Monachium, Pragę, Torgau i Karlshorst do Berlina. Liczy 6 tys. kilometrów.  

Polskie MSZ przekazało w piątek ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Warszawie notę dyplomatyczną z informacją o odmowie wjazdu na terytorium Polski zorganizowanej grupy motocyklistów, w której znajdowali się przedstawiciele klubu Nocne Wilki.  

MSZ Rosji wyraziło "stanowczy protest" z powodu decyzji polskich władz. Oświadczyło też, że jest oburzone tą odmową. Ubolewanie z powodu decyzji Polski wyraził również Kreml. Bardzo żałujemy. Ubolewamy nad taką decyzją - oświadczył sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.   

Szef Nocnych Wilków powiedział agencji dpa, że 20 motocyklistów spróbuje dojechać na 9 maja do Berlina. Motocykliści mają - jak wyjaśnił - wizy i będą usiłowali pojedynczo przekroczyć granicę z Polską.  

(mpw)