​Akcja policyjna w niemieckim mieście Menden. Według informacji, które dostały służby, w lokalnej szkole miał grasować uzbrojony napastnik. Na szczęście okazało się, że to fałszywy alarm.


Uczniowie przez węzeł komunikacyjny zostali poinformowani, że mają zamknąć się w klasach. Budynek otoczyli policjanci, a okolicę patrolował helikopter. 

Uwięzieni w szkole uczniowie pisali na mediach społecznościowych, że są przerażeni. Przez ponad godzinę nie mogli opuścić budynku i nie wiedzieli co się dzieje. 

Władze Menden poinformowały, że nie znaleziono nikogo podejrzanego i był to fałszywy alarm. 

(az)