80 lat temu w Dachau powstał pierwszy obóz koncentracyjny stworzony przez niemieckich nazistów. Wymordowano w nim ponad 40 tysięcy ludzi.

22 marca 1933 roku do Dachau trafili pierwsi więźniowie. Byli to niemieccy opozycjoniści, przeciwnicy polityczni świeżo ogłoszonego kanclerza Trzeciej Rzeszy - Adolfa Hitlera. Już w kwietniu w obozie w Dachau zginęły pierwsze osoby. Do 1945 roku wymordowano tu ponad 40 tysięcy osób.

Z 200 tysięcy więźniów przez 12 lat działania obozu większość stanowili obywatele z Polski i Związku Radzieckiego.

Obóz powstał na terenie, na którym wcześniej składowano broń i amunicję. Było to blisko Monachium, gdzie rezydował szef SS Heinrich Himmler. To on wydał rozkaz utworzenia obozu, a 20 marca 1933 roku zorganizował nawet o tym konferencję prasową. Niemieckie media bezkrytycznie przekazały informację. Ostro zareagował za to "New York Times", który nazajutrz na pierwszej stronie ostro skomentował ideę obozu.

Niemiecka opinia publiczna została kupiona informacją, że to obóz poprawczy. Trafiający tam opozycjoniści mieli pracować i poznawać ideologię partii Adolfa Hitlera. Praca i polityczne nawrócenie miały ich przywracać społeczeństwu. To była czysta propaganda - powiedziała reporterowi RMF FM Gabriele Hammermann, obecna szefowa Muzeum Miejsca Pamięci Dachau.

Rocznie odwiedza to miejsce ponad 800 tysięcy ludzi. Wielu z nich to uczniowie z Bawarii, dla których ta wizyta jest częścią szkolnego programu. Z obcokrajowców najczęściej przyjeżdżają Włosi i ludzie z krajów anglojęzycznych. Hammermann dodaje, że Polaków przybywa, ale nadal jest to mała liczba.