Jedna z dwóch pand, która w weekend przyszła na świat w waszyngtońskim zoo, zmarła wczoraj po południu. Maluch miał kłopoty z oddychaniem - poinformowało zoo.

Jedna z dwóch pand, która w weekend przyszła na świat w waszyngtońskim zoo, zmarła wczoraj po południu. Maluch miał kłopoty z oddychaniem - poinformowało zoo.
Mama pand, które urodziły się w waszyngtońskim zoo /AHMAD YUSNI /PAP/EPA

17-letnia samica pandy wielkiej Mei Xiang urodziła dwa młode w sobotę po południu. Oba ssaki były różowe i nie miały sierści. Były wielkości dorosłej myszy - po narodzinach pierwszy maluch ważył 86,3 grama, a drugi 138 gramów.

Z przykrością informujemy, że mniejsza z dwóch pand nie żyje. Większe młode sprawia wrażenie silnego, wytrzymałego, zachowuje się normalnie i jest z matką - czytamy w oświadczeniu.

Pracownicy zoo próbowali co kilka godzin podmieniać młode. Jednak we wtorek zauważyli, że Mei Xiang koncentruje swą uwagę na większej pandzie, gdyż nie pozwoliła na zamianę. Mniejszą pandę dopuściła do siebie dopiero w środę rano. Wówczas okazało się, że jest ona słaba i ma problemy z oddychaniem. Jej stan pogorszył się po południu - powiedział na konferencji prasowej główny weterynarz z zoo Don Neiffer.

Według waszyngtońskiego zoo w ciągu pierwszego roku po narodzinach umiera ok. 26 proc. samców i ok. 20 proc. samic pand żyjących w niewoli. Zoo nie podało płci malucha, który zmarł w środę.

Poznanie płci pandy, która przeżyła, a także ustalenie ojca, zajmie trochę czasu. Mei Xiang została sztucznie zapłodniona pod koniec kwietnia. W grę wchodzą samiec z waszyngtońskiego zoo Tian Tian albo Hui Hui z rezerwatu Wolong w Chinach; potrzebne będą testy DNA.

Mała panda jest trzecim żyjącym potomkiem Mei Xiang, która jest ulubienicą zwiedzających ogród. Jej pierwsze młode to samiec Tai Shan, który przyszedł na świat w 2005 roku, a pięć lat później wrócił do Chin. Samica Bao Bao w weekend świętowała drugie urodziny i nadal mieszka w zoo w stolicy USA.

Pandy wielkie są jednym z najbardziej zagrożonych gatunków na świecie. Szacuje się, że na świecie na wolności żyje ok. 1,6 tys. tych ssaków, a ok. 300 w niewoli, głównie w Chinach. Narodziny młodych tego zagrożonego gatunku w niewoli są bardzo rzadkie. Samice pand mają w ciągu roku jedynie dwa-trzy dni płodne.

(mal)