Szef Sztabu Generalnego armii Ukrainy, gen. Iwan Swyda podał się do dymisji. Wojskowy nie zgadza się z polityką obronną prowadzoną przez prezydenta Wiktora Janukowycza. Zasugerował, że właśnie to było powodem jego decyzji.

Jako oficer i człowiek odpowiedzialny gotów jestem działać w trudnych warunkach na rzecz wzmocnienia obronności Ukrainy. W obecnej sytuacji uznaję prawo prezydenta do realizacji jego własnej wizji rozwoju sił zbrojnych państwa. Prezydent będzie to robił z nowym szefem Sztabu Generalnego - napisał generał w oświadczeniu.

Swyda był szefem ukraińskiego sztabu od listopada ubiegłego roku. Na stanowisko mianował go ówczesny prezydent Wiktor Juszczenko, który podstawową gwarancję bezpieczeństwa swego kraju widział w członkostwie Ukrainy w NATO. Janukowycz odrzucił tę koncepcję. Twierdzi, że Ukraina prowadzi politykę neutralną i nie ma zamiaru wchodzić do istniejących bloków militarnych. Nowy prezydent uważa ponadto, że jego kraj nie jest gotowy do członkostwa w NATO, bo ta idea nie ma poparcia w społeczeństwie.