Lektura Dantego przy winie? Spokojne zwiedzanie zabytków? A może spacery po Rzymie z wyłączonym telefonem komórkowym? Takie propozycje spędzania czasu padły we Włoszech z okazji Światowego Dnia Powolności.

Święto proklamowali zwolennicy życia bez pośpiechu i stresu. Światowy Dzień Powolności obchodzony jest drugi raz w dwustu miastach we Włoszech i innych krajach Europy oraz w Nowym Jorku.

Szef włoskiego stowarzyszenia Sztuka Powolnego Życia – głównego pomysłodawcy dzisiejszych obchodów twierdzi, że celem jego działalności jest uświadamianie, iż unikanie pośpiechu i stresu znacznie poprawia jakość życia.

W stworzonym przez entuzjastów powolności dekalogu spokojnego życia znalazły się zalecenia wykorzystania czasu stania w kolejce na miłą pogawędkę, jedzenia śniadania bez pośpiechu czy czytania gazet w miejsce oglądania telewizji.

Do rzymskich obchodów święta przyłączyły się władze administracyjne, które zaproponowały zwiedzanie mniej znanych zabytków, spotkania na placach, gry w szachy przy kawie.

Włoskie media podkreślają, że obchody Dnia Powolności mają we Włoszech wyjątkowy charakter. To w tym kraju bowiem narodził się popularny już w wielu państwach ruch Slow Ford, z którym wiąże się ideologia celebrowania wykwintnej kuchni, unikania barów szybkiej obsługi i żywności masowej produkcji.