Pierwszy proces oficera, który odmówił udziału w wojnie w Iraku rusza dziś w Ameryce. Porucznik Ehren Watada może trafić do wojskowego więzienia na cztery lata.

Porucznik Watada zaciągnął się do armii po zamachach z 11 września. Jak tłumaczy, 5 lat później, gdy miał trafić na front do Iraku, wiedział już, że to wojna nielegalna i niemoralna dlatego odmówił w niej udziału i nie stawił się w jednostce, gdy przerzucano ją na Bliski Wschód. Watada stwierdził wręcz, że im więcej wie o działaniach prezydenta Busha, tym bardziej wstyd mu, że nosi mundur.

Proces jeszcze zanim się zaczął już wzbudza ogromne kontrowersje. Watada dla jednych jest bohaterem, dla innych zdrajcą hańbiącym mundur. Proces jest bardzo ważny, ponieważ wyrok, który zapadnie, może być sygnałem dla wielu innych żołnierzy – odmawiać udziału w wojnie, czy nie ryzykować?