Nelson Mandela, pierwszy czarnoskóry prezydent Republiki Południowej Afryki i laureat Pokojowej Nagrody Nobla, skończył dziś 93 lata. Ikona walki z apartheidem obchodzi jubileusz w swojej rodzinnej miejscowości w otoczeniu najbliższych.

Dziś we wszystkich szkołach w RPA przed rozpoczęciem lekcji ponad 12 milionów uczniów odśpiewało na cześć jubilata Sto lat. Wyrazy głębokiego szacunku spływają do byłego prezydenta z całego świata. Mandela otrzymał życzenia od południowoafrykańskich polityków, między innymi obecnego prezydenta RPA, Jacoba Zumy, który odwiedził Mandelę w jego domu. Życzenia przekazał także prezydent USA Barack Obama. Nazwał on Mandelę drogowskazem dla wspólnoty międzynarodowej i dla wszystkich, którzy walczą o demokrację, sprawiedliwość i pojednanie.

Od pewnego czasu Nelson Mandela nie pokazuje się publicznie. Wyjątkiem była uroczystość zakończenia piłkarskich mistrzostw świata rozgrywanych w 2010 roku w RPA. W styczniu bieżącego roku przebywał kilka dni w szpitalu w związku z zapaleniem dróg oddechowych, a czerwcu nieoficjalnie spotkał się z Michelle Obamą podczas jej pobytu w RPA.

W 2009 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło dzień 18 lipca Międzynarodowym Dniem Nelsona Mandeli.