Rosyjska władza pozbawia opozycję głosu. Parlamentarzysta antyrządowej partii, który obraził ugrupowanie Władimira Putina, przez miesiąc nie będzie mógł zabierać głosu w Dumie.

Ilja Ponomariow zostanie jutro odsunięty od możliwości głosowania. Wszystko dlatego, że nazwał ugrupowanie polityczne urzędującego prezydenta... partią żuli i złodziei.

Odbieranie mandatów i immunitetu, odbieranie głosu, pokazuje, że Duma nie jest miejscem do dyskusji, a jedynie technicznym organem do wypełniania inicjatyw władzy - ocenia politolog Michaił Winogradow.

Kolejny "knebel" w Dumie


To kolejny już w ostatnich dniach przykład kneblowania opozycji w Rosji. Tydzień temu zdominowana przez partię Putina Duma pozbawiła mandatu wspierającego opozucję Genadija Gudkowa.

Wszystkie te działania są zgodne z rosyjskim prawem. Nie ma jednak wątpliwości, że używane są głównie do zduszenia - i tak nielicznej w Rosji - opozycji.