Gwałtowne burze, którym towarzyszyły ulewne deszcze, przeszły po południu i wieczorem nad zachodnimi Niemcami. Nawałnice spowodowały poważne problemy w pracy lotniska we Frankfurcie nad Menem, jednego z największych portów lotniczych w Europie.

Z powodu fatalnej pogody odwołano około 120 odlotów i przylotów. Hale są pełne pasażerów, ale nie ma mowy o chaosie - zapewnił rzecznik portu lotniczego we Frankfurcie nad Menem.

Ulewy spowodowały, że pod wodą znalazły się ulice Wiesbaden. Takiej nawałnicy nie było u nas od wielu lat - powiedział rzecznik miejscowej straży pożarnej.

W Kolonii woda zalała stacje metra. Także w innych miastach strażacy i służby ratownicze mają pełne ręce roboty, głównie przy wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, a także przy usuwaniu z dróg i ulic powalonych przez wichurę drzew.

Burze i ulewy przyczyniły się do wielu wypadków drogowych.

(mal)