Nauczycielka sztuki w Kantonie na południu Chin straciła pracę, ponieważ jej kot pięć razy wskoczył w kadr podczas lekcji online. Sąd uznał jednak, że zwolnienie kobiety było bezprawne i przyznał jej odszkodowanie – podały w środę lokalne media.

Do incydentu z udziałem kota doszło w czerwcu 2021 roku. Zwierzę pojawiło się kadrze pięciokrotnie w czasie jednej lekcji prowadzonej przez nauczycielkę o nazwisku Luo. Firma zarządzająca nauką online uznała to za naruszenie regulaminu i podała to jako powód zwolnienia kobiety z pracy.

Luo odwołała się od tej decyzji do sądu pracy, który nakazał firmie wypłacić nauczycielce odszkodowanie za bezprawne zerwanie umowy. Firma nie zgodziła się z tym orzeczeniem i wniosła skargę do sądu cywilnego - wyjaśnił dziennik "Guangzhou Ribao".

Przed sądem w kantońskiej dzielnicy Tianhe firma przekonywała, że w czasie lekcji Luo oddawała się czynnościom niezwiązanym z nauczaniem. Sąd uznał jednak, że nawet w obecności kota nauczycielka nie przerwała lekcji i przyznał jej odszkodowanie w wysokości 41,2 tys. juanów (28,2 tys. zł).

Sędzia Liao Yajing ocenił, że jeśli firma kieruje pracownika do pracy zdalnej, nie może mieć wobec niego dokładnie takich samych oczekiwań, jak w przypadku pracy w biurze. Liao podkreślił, że przepisy i regulacje wprowadzane przez pracodawcę muszą być nie tylko zgodne z prawem, ale również "sprawiedliwe i rozsądne" - przekazał "Guangzhou Ribao".