Na 10 lat więzienia skazał sąd w Dżakarcie nauczyciela z Kanady i jego indonezyjskiego asystenta za wykorzystywanie seksualne trójki dzieci w prestiżowej szkole międzynarodowej w stolicy Indonezji. 45-letni Kanadyjczyk Neil Bantleman, który został aresztowany w lipcu ubiegłego roku, nie przyznaje się do winy i będzie odwoływał się od wyroku.

Podsądny umyślnie dopuścił się przemocy i czynów nieprzyzwoitych - orzekł sąd, który wymierzył mu również grzywnę w wysokości 7 700 dolarów lub karę dodatkowych sześciu miesięcy więzienia. Rodzice jednego dziecka zaskarżyli szkołę i domagają się odszkodowania w wysokości 125 milionów dolarów. Dyrektor placówki i inni nauczyciele uważają, że Bantleman jest niewinny.

Asystent nauczyciela, Indonezyjczyk Ferdinant Tjiong był sądzony oddzielnie, ale otrzymał taki sam wymiar kary i grzywnę. Obaj nauczyciele uczyli w międzynarodowej szkole w Dżakarcie uczęszczanej przez dzieci dyplomatów, indonezyjskiej elity i ekspatriantów. W szkole tej uczy się 2400 uczniów w wieku od 3 do 18 lat z około 60 krajów.

W grudniu ubiegłego roku w tej samej sprawie na osiem lat więzienia zostało skazanych czterech woźnych tej szkoły. Siedem lat więzienia dostała dozorczyni za współudział w wykorzystywaniu dzieci. Szósta podejrzana w tej sprawie osoba popełniła samobójstwo, gdy przebywała w areszcie śledczym. Nie podano jej płci.

(md)