NATO poinformowało o zawieszeniu wspólnych operacji z siłami afgańskimi w związku ze wzrostem "wewnętrznych ataków". Poniosło w nich śmierć ponad 50 żołnierzy Sojuszu. NATO zapewnia, że nie zakłóci to przekazania kontroli siłom afgańskim przed 2014 rokiem.

Decyzja dotyczy bezterminowego zawieszenia wszystkich operacji bojowych, w których uczestniczą jednostki mniejsze niż 800-osobowy batalion - powiedział zastępca dowódcy zachodnich wojsk w Afganistanie, amerykański generał James Terry.

Rzecznik NATO pułkownik Tom Collins oświadczył, że rozkaz jest "czasową i wyważoną odpowiedzią" na obecne zagrożenia wewnętrznymi atakami w Afganistanie i na trwające od tygodnia w świecie muzułmańskim manifestacje, wywołane przez film obrażający proroka Mahometa.

Zakaz nie będzie dotyczył jedynie niektórych misji szkoleniowych, wspierania przez NATO z powietrza sił afgańskich i misji medycznych.

W ostatnim czasie w Afganistanie doszło do wielu ataków dokonywanych przez członków afgańskich sił bezpieczeństwa na żołnierzy NATO-wskich sił ISAF, co, jak utrzymują obserwatorzy, zagraża planowanemu wycofaniu z Afganistanu większości wojsk międzynarodowej koalicji z końcem 2014 roku.