​Jako "smutną historię" określił premier Węgier Viktor Orban ukraińską ustawę o oświacie. Budapeszt twierdzi, że narusza ona prawa mniejszości węgierskiej na Ukrainie. Trudno współpracować z krajem, w którym "mieszkających tam naszych rodaków dotyka oczywista dyskryminacja" - oświadczył Orban na posiedzeniu Rady Diaspory Węgierskiej w Budapeszcie.

Jak dodał, nie można odbierać mniejszościom już przyznanych praw. Podkreślił też, że jeśli Węgry nie pokażą teraz jasno Ukraińcom, jakie znaczenie ma przestrzeganie europejskich standardów, to może powstać podobna sytuacja w przypadku innych ustaw, np. o obywatelstwie czy o używaniu języka.

Orban podkreślił, że Węgry starają się być dobrym krajem macierzystym dla Węgrów żyjących w diasporze. Jak powiedział, rząd pracuje nad zbudowaniem sieci oświatowej na całej Nizinie Panońskiej, by Węgrzy na tych terenach mogli uczyć się w języku ojczystym od żłobka po uniwersytet.

Wicepremier Ukrainy ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Iwanna Kłympusz-Cincadze oświadczyła w środę, że w wyniku sporu o nową ukraińską ustawę oświatową Budapeszt blokuje rozwój relacji między Ukrainą i NATO.

"Ukraina jest zaniepokojona bezwzględnym zachowaniem Węgier"

Ukraina jest zaniepokojona bezwzględnym zachowaniem Węgier, które blokują efektywny rozwój i realizację przedsięwzięć zaplanowanych wcześniej między Kijowem i NATO - powiedziała w Brukseli wicepremier, cytowana przez ukraińską gazetę internetową "Jewropejska Prawda".

Wcześniej szef dyplomacji Peter Szijjarto oświadczył, że Węgry zawetowały zwołanie w grudniu spotkania komitetu NATO-Ukraina, gdyż nie mogą popierać dążeń integracyjnych Ukrainy. Powtórzył, że nowa ustawa oświatowa była dla Węgier "ciosem w plecy".

Nowa ukraińska ustawa o oświacie znacznie rozszerza nauczanie w języku ukraińskim w szkołach mniejszości narodowych. Stanowi, że mniejszości narodowe na Ukrainie mają zagwarantowane prawo do nauczania w językach ojczystych w przedszkolach państwowych i klasach początkowych. Na późniejszym etapie głównym językiem wykładowym ma być jednak ukraiński. Tracą na tym placówki, gdzie dotychczas głównym językiem wykładowym był język mniejszości.

Władze w Kijowie argumentują, że absolwenci wszystkich szkół w tym kraju muszą znać po ich ukończeniu ukraiński. Wskazują na bardzo słabe wyniki matur z tego języka, które zdawali w tym roku m.in. uczniowie szkół węgierskich.

Na Ukrainie mieszka ok. 150-tys. mniejszość węgierska, głównie na Zakarpaciu, w pasie przylegającym do granicy z Węgrami. Według danych przekazanych przez Szijjarto na Ukrainie działa 71 węgierskich szkół.

Przyjęta 5 września ukraińska ustawa o oświacie wywołała także zaniepokojenie Polski. Pod koniec października ministerstwa edukacji w Warszawie i Kijowie podpisały deklarację, która jest potwierdzeniem umów dwustronnych i międzynarodowych gwarantujących mniejszości polskiej na Ukrainie prawo do nauczania w języku ojczystym.

(ph)