Co najmniej trzech uzbrojonych ludzi napadło na bank w centrum stolicy Afganistanu, Kabulu. Rzecznik talibów określił akcję jako uderzenie w cel rządowy. Jednak według afgańskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, napastnikami są pospolici przestępcy.

Rabusie nadal pozostają w sali banku, otoczeni przez policję. Z budynku - podają agencje - dochodzą odgłosy wymiany ognia. Trwa operacja sił bezpieczeństwa - chcemy schwytać napastników - zakomunikował rzecznik MSW Zemarai Baszary.

Do napadu doszło mimo obowiązujących w Kabulu nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa, związanych z czwartkowymi wyborami prezydenckimi w kraju. Talibowie zapowiedzieli, iż nasilą ataki w okresie wyborczym.