Emerytowany biznesmen z Long Island zatrudnił Lydię Marks - projektantkę pracującą przy filmie "Seks w Wielkim Mieście" - by zbudowała replikę garderoby dla jego żony. Taką samą, jaką Big podarował Carrie jako dodatek do pierścionka zaręczynowego. Garderoba kosztowała jedyne 175 tysięcy dolarów.

Garderoba jest wielkości przeciętnej polskiej kawalerki. Od podłogi do sufitu zbudowano półki, zorganizowano przestrzeń na wieszaki i szuflady. Wnętrze garderoby zdobią lustra. Całość wykonano z najlepszych materiałów. Różnica polega na tym, że część przeznaczona na buty jest znacznie większa niż w filmie, bo żona biznesmena to fanka mody. Ma 400 par butów od najsłynniejszych projektantów.

Specjalne miejsce mają także okulary przeciwsłoneczne. Przegródki dopasowano też do suszarek i lokówek do włosów. Garderoba niemal jak w filmie była prezentem. Mąż zdecydował, że kupi żonie taką szafę, bo wiedział, że to ją uszczęśliwi.