Udaremniono najpoważniejszy od czterech lat spisek terrorystyczny w Wielkiej Brytanii. Policja po przeszukaniach mieszkań w północno-zachodniej Anglii zatrzymała dwanaście osób. Prawie wszyscy aresztowani to Pakistańczycy, którzy przebywali w Wielkiej Brytanii na wizach studenckich. Teraz policja dokładnie przeszukuje mieszkania i domy, w których się zatrzymali. Jak dotąd nie znaleziono w nich jednak ani broni, ani materiałów wybuchowych.

Mimo że brytyjski premier Gordon Brown twierdzi, iż mamy do czynienia z najpoważniejszym od czasu samobójczych zamachów w Londynie spiskiem, to inspektorzy prowadzący śledztwo nie wiedzą dokładnie, co miało być celem terrorystów, ani kiedy zamachy miały być przeprowadzone.

Akcja policji, która doprowadziła do zatrzymania Pakistańczyków, musiała zostać przyspieszona po tym, jak szef brytyjskich antyterrorystów Robert Quick dał się sfotografować z tajnymi dokumentami w dłoni. Po wpadce Quick podał się do dymisji.

Na studia przybywa co roku do Wielkiej Brytanii ponad dziewięć tysięcy Pakistańczyków. Nie wszyscy myślą jednak wyłącznie o edukacji.