Bezpieczeństwo energetyczne to odpowiedzialność zarówno dostawców jak i odbiorców surowców energetycznych – wynika z oświadczenia, które przyjęto podczas szczytu G8 w Petersburgu. Dokument zawiera m.in. plan działań, który nie pozwoli na wojny gazowe.

Liderzy najbardziej uprzemysłowionych państw świata doskonale zdają sobie sprawę z zasadniczego problemu, którym jest coraz większe uzależnienie świata od nośników energii. Dlatego coraz ważniejszym krajem staje się m.in. Rosja, którą Zachód powinien traktować jako równoprawnego partnera, a nie wielką stację benzynową. Moskwa musi być jednak partnerem odpowiedzialnym – niedopuszczalne są akcje, jak gazowa blokada Ukrainy na początku roku. Z przyjętego dzisiaj oświadczenia wynika jednak, że Rosja ma pełne prawo do sprawiedliwych cen za swoje surowce.

Bez wątpienia dokument jest wielkim sukcesem Putina, który bardzo chciał, by Rosja została uznana za strategicznego partnera Zachodu i gwaranta bezpieczeństwa energetycznego na świecie.