Jeżeli odwołają Twój lot i utkniesz na noc na lotnisku, oby nie było to paryskie lotnisko im. Charlesa de Gaulle'a. Zwyciężyło ono w niechlubnym rankingu lotnisk z najgorszymi warunkami na przeczekanie do następnego lotu.

Wyniki wzburzyły władze lotniska. W innej, profesjonalnej ankiecie, w której wzięło udział 40 tysięcy naszych pasażerów, 86 procent z nich było zadowolonych z naszych usług. Zestawmy to z nieprofesjonalną ankietą, która nie uwzględnia nawet, ilu podróżnych przewija się przez Paryż - mówił przedstawiciel zarządu lotniska.

Autorzy przewodnika "Gdzie spać na lotniskach" piszą natomiast, że paryski port lotniczy jest tłoczny, brudny i głośny. Wielu podróżnym to jednak nie przeszkadza. Nie jest tak źle. Przynajmniej jest dużo miejsc do siedzenia, na niektórych lotniskach nawet z tym jest problem - stwierdził mieszkaniec Paryża, który został zapytany o wrażenia tuż przed wylotem do Australii.

W niechlubnym rankingu na kolejnych miejscach uplasowały się lotniska w Moskwie i Nowym Jorku.