Na najwyższym szczycie świata Mount Everest ruszył sezon letni. Na wierzchołku stanęła już pierwsza grupa - 8 doświadczonych szerpańskich wspinaczy. Ich śladami wkrótce mogą pójść tłumy - władze Nepalu poinformowały o rekordowej liczbie udzielonych na ten rok zezwoleń - 378.

Liczba zezwoleń na wejście na najwyższą górę świata Mount Everest (8848 m) jest w tym roku rekordowa. Władze Nepalu wydały ich aż 378. Poprzedni rekord został ustanowiony w 2017 roku - było to 371 zezwoleń.

Każde zezwolenie udzielone obcokrajowcowi kosztuje 11 tysięcy dolarów. To jednak tylko część kosztów, które ponoszą chcący zdobyć najwyższy szczyt świata. Komercyjne wyprawy to wydatek rzędu 40-90 tysięcy dolarów od uczestnika.

Rząd Nepalu poinformował, że wydawanie zezwoleń na wejście tylko na Everest przyniosło w minionym roku 4 mln dolarów dochodu.

"Szlak przetarty" od ponad 60 lat

29 maja 1953 roku "Górę Gór" zdobyli jako pierwsi na świecie Nowozelandczyk Edmund Hillary i Szerpa Tenzing Norgay. Swoje miejsce w historii mają także polscy alpiniści.

16 października 1978 roku - jako trzecia kobieta i pierwsza Europejka - na wierzchołku najwyższego szczytu świata stanęła Wanda Rutkiewicz. 16 października o godzinie 14.00 stanęłam na Evereście. Szczyt osiągnęłam po 6,5-godzinnej wspinaczce z obozu IV na Przełęczy Południowej (7985 m). Razem ze mną wierzchołek zdobyli dwaj Niemcy, Szwajcar i trzej Szerpowie. Szczęście dopisało wyprawie, która odniosła niebywały sukces - relacjonowała Rutkiewicz z bazy Wyprawy Everest'78 do Polskiego Związku Alpinizmu.

17 lutego 1980 roku pierwszego zimowego wejścia dokonali Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki.

Od 2004 roku - w rocznicę pierwszego wejścia - organizowany jest bieg na 42-kilometrowej trasie spod bazy wypadowej na Mount Everest (5364 m) do Namcze Bazar (3550 m). Robert Celiński był czterokrotnie najlepszym obcokrajowcem (2005, 2014, 2015, 2016) i do niego też należy rekordowy czas w kategorii obcokrajowców - 4:24.08.