Na początku lat 60. na Chiny miały spaść amerykańskie bomby atomowe. Brytyjczycy namawiali do tego USA, gdyby Chińczycy zdecydowali się napaść na brytyjski Hong Kong. Takie rewelacje zawierają brytyjskie archiwa, które odtajniono w Londynie.

Do użycia bomby atomowej Brytyjczycy namawiali Amerykanów w 1961 r. podczas rozmów na Hawajach. W tym czasie armia chińska poważnie rozważała bowiem zbrojną napaść na Hong Kong. By ją odwieść od realizacji tego scenariusza, Brytyjczycy sprawili, że Chiny dowiedziały się o treści rozmów z USA.

Archiwa nie wskazują jednoznacznie, na ile realne było prawdopodobieństwo nuklearnego uderzenia USA na Państwo Środka i czy mieli w nim uczestniczyć także sami Brytyjczycy.

Chiny odzyskały Hong Kong w 1997 r.