Półmetrowa warstwa białego puchu pokrywała Moskwę po obfitych opadach śniegu, do których doszło w ostatnich godzinach. Była to największa tej zimy śnieżyca w rosyjskiej stolicy - poinformowały służby meteorologiczne.

Półmetrowa warstwa białego puchu pokrywała Moskwę po obfitych opadach śniegu, do których doszło w ostatnich godzinach. Była to największa tej zimy śnieżyca w rosyjskiej stolicy - poinformowały służby meteorologiczne.
Półmetrowa warstwa śniegu w Moskwie po największych opadach tej zimy /YURI KOCHETKOV /PAP/EPA

Grubość pokrywy śnieżnej wynosi 50 cm. Śniegu jest więcej niż w styczniu - powiedział rzecznik stołecznego Biura Meteorologicznego.

Ilość śniegu, który spadł w ciągu zaledwie 12 godzin, odpowiada 70 proc. tego, co średnio przypada na cały marzec. Pobity został też rekord dla 2 marca.

Na trzech międzynarodowych lotniskach w Moskwie odwołano w sumie ponad 110 lotów. Z powodu śnieżycy 80 proc. połączeń ma poważne opóźnienia.

Zastępca mera Moskwy Piotr Biriukow wskazał, że tej zimy "w Moskwie spadły 242 cm śniegu, 60 proc. więcej niż wynosi roczna norma", czyli 152 cm.

Moskiewskie ulice odśnieżało w środę ponad 60 tys. robotników i 15,5 tys. pojazdów. Mimo ich wysiłków śnieg zalegający na chodnikach zamienił się w lód, gdy rano temperatura zaczęła rosnąć, a opady śniegu zastąpiła niewielka mżawka, która pogorszyła sytuację.

Stołeczne władze radziły kierowcom, by w związku z ryzykiem wypadków i większych niż zwykle korków przesiedli się do komunikacji miejskiej. 


(j.)