Rosyjskie wojsko będzie bronić autonomicznych republik Abchazji i Osetii Południowej, jeśli Gruzja będzie chciała je przejąć – oświadczył Siergiej Iwanow, rosyjski minister spraw zagranicznych. Iwanow podkreślił jednak, że Rosja nie chce wojny z Gruzją.

Abchazja i Osetia Południowa to kolejne punkty zapalne w stosunkach między Moskwą i Tbilisi. Napięcie utrzymuje się od czasu aresztowania w Gruzji czterech rosyjskich oficerów pod zarzutem szpiegostwa.

Przypomnijmy, że rząd w Tbilisi pragnie odzyskać kontrolę nad Południową Osetią i Abchazją. Władze tych republik deklarują jednak zamiar akcesji do państwa rosyjskiego.

Gruziński prezydent jest jednak gotów do rozmów z Rosją. Michaił Saakaszwili zaproponował Władimirowi Putinowi spotkanie w każdej chwili i w każdym miejscu.