Aż jedna czwarta młodych Rosjan oblała odpowiednik polskiej matury. U naszych wschodnich sąsiadów opublikowano właśnie wstępne dane Jedynego Państwowego Egzaminu, zdawanego za zakończenie szkoły średniej. Okazało się, że w kraju Lwa Tołstoja, Fiodora Dostojewskiego, Aleksandra Puszkina i Mikołaja Gogola młodzież nie zna literatury.

Nauczyciele są zdziwieni. Spodziewano się bowiem, że najgorzej pójdzie egzamin z matematyki – drugiego przedmiotu obowiązkowego. Okazało się jednak, że fatalne wyniki dotyczą literatury. Młodzieży trudno przyswoić ten materiał. Zmienił się sposób myślenia. Oni chcą tego, co po angielsku nazywa się „action”, a klasyczna literatura to rozmyslanie - tłumaczy korespondentowi RMF FM Tatiana Czernowy, wicedyrektor jednej z moskiewskich szkół średnich.

Negatywna ocena z literatury praktycznie blokuje szanse zdobycia dalszego wykształcenia, dlatego w Rosji ponownie rozgorzała debata, czy wprowadzono jedyny egzamin państwowy nie jest zbyt trudny. Posłuchaj relacji Przemysława Marca: