Minister zdrowia Beatrice Lorenzin zbulwersowała włoskich filmowców. Wszystko przez propozycję zakazu palenia w produkcjach telewizyjnych i filmowych. O sprawie pisze "The Hollywood Reporter".

Propozycja zakazu palenia dla bohaterów z dużego i małego ekranu miałaby być częścią szerszej kampanii antynikotynowej. Obejmuje ona m.in. zakaz palenia w miejscach publicznych.

20 znanych włoskich reżyserów - m.in. nagrodzony Oscarem za "Wielkie piękno" Paolo Sorrentino - opublikowało na łamach dziennika La Repubblica list wyrażający sprzeciw wobec propozycji minister zdrowia. Proponowane zmiany uznali za bzdurne i wymierzone w ich wolność twórczą.

Niedoskonałość jest elementem ludzkiej natury. Jest wiele arcydzieł kina i literatury, które perfekcyjnie to pokazały. Ale zgodnie z logiką tej propozycji, wiele ich elementów powinno być zakazanych - napisali twórcy. Ocenili też, że minister nie powinna przejmować się wizerunkiem palaczy na ekranie, chcąc zmniejszyć liczbę palących Włochów. Nie idzie się rzeźnika po selery - napisali filmowcy. Pokazujemy radości, smutki, wielkość, małość i magię człowieczeństwa. Jeżeli będzie nam potrzebne do tego zapełnienie ekranu kłębami dymu papierosowego, to dalej będziemy to robić - zapowiedzieli.