ZSRR wiecznie żywy. W Rosji wybuchło wielkie oburzenie po zniszczeniu prototypowego modelu radzieckiego samolotu TU-154, stojącego przez lata na terenie Wszechrosyjskiego Centrum Wystawowego. Centrum było kiedyś perłą stalinowskiego socrealizmu. Teraz nagle zauważono, że budynki murszeją.

Poza tym Rosjanie przypomnieli sobie, że z wystawy zniknął skafander Gagarina, a sławny z czołówki Mosfilmu pomnik Robotnika i Kołchoźnicy od pięciu lat rdzewieje pocięty na części.

Teraz jednak prawdziwą wartość ma w Moskwie ziemia, więc władze pozbywają się dawnych pamiątek. A to wzbudza żal przywiązanych do radzieckich wspomnień obywateli. Posłuchaj relacji Przemysława Marca: