Mężczyzna, który w środę sforsował mur i dostał się do ogrodów Pałacu Buckingham w czasie, kiedy przebywała tam brytyjska królowa Elżbieta II, był skazany za morderstwo. Dziś przyznał się przed sądem do wtargnięcia na cudzy teren.

Mężczyzna, który w środę sforsował mur i dostał się do ogrodów Pałacu Buckingham w czasie, kiedy przebywała tam brytyjska królowa Elżbieta II, był skazany za morderstwo. Dziś przyznał się przed sądem do wtargnięcia na cudzy teren.
Pałac Buckingham (zdj. ilustracyjne) /Dominic Lipinski /PAP/EPA

Prokurator Tom Nicholson ujawnił w sądzie, że 41-letni Dennis Hennessy został skazany za zamordowanie bezdomnego w 1992 roku. Po odbyciu części kary został warunkowo zwolniony.

Według oskarżyciela w środę Hennessy przez około 10 minut chodził po ogrodach londyńskiej rezydencji królowej. Nie miał przy sobie broni. Kiedy go zatrzymano, uprzejmie spytał: "Czy pani jest w domu?".

Hennessy został skazany na cztery miesiące pozbawienia wolności za wtargnięcie na teren chronionego obiektu oraz na dwa miesiące za uszkodzenie przewodów systemu alarmowego podczas przechodzenia przez mur. Kary te ma odbywać równocześnie.

(mpw)