Rozwój wypadków w Afganistanie jest gorzki, dramatyczny i straszny - oświadczyła w Berlinie kanclerz Niemiec Angela Merkel. Zadeklarowała, że Niemcy chcą ewakuować swych afgańskich współpracowników, ale dała do zrozumienia, że jej kraj nie ma zamiaru przyjąć większej liczby afgańskich uchodźców.

Angela Merkel zapowiedziała, że Niemcy zrobią wszystko, co możliwe, by ewakuować Afgańczyków, którzy pracowali dla nich na miejscu. Jednocześnie przyznała, że to, czy ewakuacje będą mogły zostać przeprowadzone, zależy "od sytuacji w Kabulu". 

Niestety, to już nie jest w naszych rękach - dodała.

Merkel dała też do zrozumienia, że rząd federalny nie ma zamiaru przyjmować do Niemiec większej liczby uchodźców z Afganistanu. Naszym głównym celem jest zaoferowanie perspektywy tym, którzy pomogli nam bezpośrednio - wyjaśniła. 

Inni powinni "znaleźć bezpieczne miejsce pobytu" w regionie. W tym celu Niemcy mogłyby zaoferować wsparcie dla państw sąsiadujących z Afganistanem, które przyjmą uchodźców z tego kraju. 

Pomoc musi być udostępniona państwom sąsiadującym z Afganistanem tak szybko, jak to możliwe - podkreśliła kanclerz.

Merkel krytycznie oceniła międzynarodową misję wojskową w Afganistanie, która "nie zakończyła się takim sukcesem, jak planowaliśmy". To jest świadomość, która jest gorzka - dodała.

ŚLEDŹ, CO DZIEJE SIĘ W AFGANISTANIE: Wstrzymano ewakuację lotniska w Kabulu, dramatyczne nagrania [NA ŻYWO]

Chaos w Afganistanie

Afgańscy talibowie w niedzielę wkroczyli do Kabulu. Wykorzystując wycofanie się międzynarodowych sił wojskowych pod dowództwem USA, przejęli kontrolę nad krajem. Dotychczasowy, popierany przez Stany Zjednoczone rząd upadł, a prezydent kraju Aszraf Ghani uciekł za granicę.

Na zabezpieczanym przez amerykańskie wojsko międzynarodowym lotnisku w Kabulu odwołano wszystkie loty komercyjne, przestrzeń powietrzna wciąż otwarta jest dla lotów wojskowych. Jak donoszą agencje, w porcie lotniczym tłoczą się setki cywilów próbujących uciec z Afganistanu.

Wiele krajów zachodnich, w tym USA, Kanada, Francja, Włochy, Hiszpania, Dania i Szwecja prowadzą ewakuację swoich obywateli z Afganistanu.