Kanclerz Niemiec widzi szansę na porozumienie z Polską w sprawach unijnych, w tym wspólnej konstytucji. W wywiadzie dla niemieckiej telewizji ZDF Angela Merkel podkreśliła, że Polska może liczyć na solidarność w sprawach energii.

Polska obawia się czasami, że zostanie "pozostawiona na boku" i że "wszyscy inni posiadają dobre umowy o dostawach" – mówiła kanclerz Merkel. Ale kwestie energetyczne – jak zaznaczyła - to jest sprawa solidarności w Unii Europejski .

Szefowa niemieckiego rządu zapowiedziała też, że podczas rozpoczynającej się w piątek wizyty w Polsce będzie zabiegała o uznanie projektu amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej za projekt natowski.

My preferujemy - i powiem to w Polsce - rozwiązanie w ramach NATO, a także otwartą dyskusję z Rosją na ten temat - powiedziała Merkel. Przypomniała, że sojusz już w 2002 roku zapowiedział tworzenie tarczy antyrakietowej. "Powinniśmy nadal traktować ten projekt jako zadanie NATO. Będę o to zabiegała. Szanse wcale nie są małe" - zaznaczyła.

Stany Zjednoczone zaproponowały Polsce i Czechom rozmieszczenie na ich terytorium elementów tarczy antyrakietowej. W Czechach miałaby powstać baza radarowa, a w Polsce wyrzutnie dla rakiet przechwytujących. Rosja zaprotestowała przeciwko tym planom.

Jednym z tematów rozmów z polskimi politykami ma być także unijna konstytucja. Z traktatem nicejskim nie zajedziemy daleko - uważa Angela Merkel. Jej zdaniem, w oparciu o ten traktat nie można przyjmować nowych krajów, ani też ustalić wspólnej polityki energetycznej. Znajdujemy się pod ogromną presją, by osiągnąć kompromis przed kolejnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku - podkreśliła Merkel.