Policyjny śmigłowiec zestrzelony przez gangsterów na zachodzie Meksyku. Maszyna została strącona w mieście Apatzingan podczas operacji sił bezpieczeństwa, której celem było aresztowanie przywódców jednej z lokalnych grup przestępczych.

Jak poinformował na Twitterze gubernator stanu Michoacan Silvano Aureoles, zginęły cztery osoby, które znajdowały się na pokładzie zestrzelonej maszyny: pilot i trzech policjantów.

Apatzingan jest bastionem zorganizowanej przestępczości w regionie Tierra Caliente. W mieście od wielu miesięcy toczą się walki między rywalizującymi ze sobą grupami.

Zestrzelenie w Apatzingan policyjnego helikoptera nie jest pierwszym takim zdarzeniem w Meksyku. Tamtejsze kartele i gangi narkotykowe są świetnie uzbrojone, także w ciężką broń. W ubiegłym roku, podczas operacji sił bezpieczeństwa w stanie Jalisco, przestępcy zestrzelili wojskowy śmigłowiec - użyli wówczas wyrzutni rakiet. Zginęło siedmiu żołnierzy i policjant, którzy byli na pokładzie maszyny.

(edbie)