Prezydent USA desygnował Marka Espera na ministra obrony - poinformował Biały Dom. Kandydaturę musi zaakceptować jeszcze Senat. 55-letni Esper - we wtorek - na stanowisku pełniącego obowiązki szefa Pentagonu zastąpił Patricka Shanahana, który zrezygnował z ubiegania się o posadę ministra obrony. Oficjalnie podawał względy rodzinne.

"Znam Marka i nie mam wątpliwości, że zrobi fantastyczną robotę!" - pisał Donald Trump we wtorek na Twitterze. Później mówił dziennikarzom: "Jest bardzo doświadczony. Był przy wszystkich wydarzeniach, o których rozmawiamy od długiego czasu".

W listopadzie 2017 roku Mark Esper został zaprzysiężony jako sekretarz ds. sił lądowych. Wcześniej przez siedem lat pracował jako wiceprezydent ds. relacji z rządem w koncernie zbrojeniowym Raytheon.

Esper, czyli człowiek związany z wojskiem

Wcześniej pracował jako doradca ds. bezpieczeństwa narodowego dla byłego przywódcy republikańskiej większości w Senacie Billa Frista. Należał do personelu komisji sił zbrojnych Izby Reprezentantów oraz senackiej komisji spraw zagranicznych, a także był doradcą senatora Chucka Hagela, późniejszego ministra obrony w administracji Baracka Obamy (2013-2015).

Sprawował też wysokie stanowisko w Pentagonie oraz był planistą wojskowym w armii USA.

W 1986 roku ukończył prestiżową akademię wojskową West Point.

W wojsku spędził ponad 10 lat, m.in. służąc podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej w 1990 i 1991 roku jako oficer piechoty 101. Dywizji Powietrznodesantowej. Później dowodził powietrznodesantową kompanią strzelców w Europie.