Austriacka drogówka ostrzega, że będzie karać kierowców, którzy przystroili swoje samochody świątecznymi ozdobami, nie zważając na przepisy ruchu drogowego. Mandaty mogą wynieść nawet 5 tys. euro.

Śpiewające mikołaje, świecąca choinka przed kierownicą czy łańcuchy zawiedzone na oknach – to wszystko jest zagrożeniem dla właścicielu aut, ale również innych kierowców.

Kierowca musi mieć dobrą widoczność z przodu, z tyłu i z boku, a niektóre świąteczne ozdoby nie tylko w tym przeszkadzają, ale czasami wręcz to uniemożliwiają - uważa Verena Hirtler, prawniczka austriackiego automobilklubu. Dodaje, że kary są jedynym sposobem radzenia sobie z nieposłusznymi kierowcami.