Od północy w Anglii i Walii możliwe są małżeństwa homoseksualne. Szkocja dopuściła je wcześniej, a Irlandia Płn. nie ma takich planów. Sprawa ta dzieli państwowy kościół anglikański, opinię publiczną i rządzącą partię konserwatywną.

Wprawdzie odpowiednia ustawa - Same Sex Couples Act - weszła w życie w lipcu 2013 r., ale dopiero od 13 marca br. możliwe jest zarejestrowanie takiego zamiaru w urzędach stanu cywilnego, co wymaga dwutygodniowego wyprzedzenia.

Z mocy prawa małżeństw między gejami i lesbijkami nie wolno zawierać w kościele anglikańskim. Inne wyznania mogą udzielać ślubów jednopłciowych, jeśli zgodzą się na to ich władze duchowne. Małżeństwa homoseksualne dopuszczają kwakrowie, unitarianie i nurty postępowego judaizmu (reformowany i liberalny).

Kościół anglikański w oficjalnych zaleceniach dla duchownych wskazał na potrzebę duchowego wsparcia par homoseksualnych wchodzących ze sobą w związki małżeńskie, ale uznał je za niedopuszczalne dla duchownych pełniących posługę. Anglikańskim duchownym nie wolno też błogosławić takim związkom.

Ze stanowiska anglikańskiej hierarchii wyłamał się biskup Salisbury Nick Holtam. Jego zdaniem istotą małżeństwa jest zobowiązanie wzajemnej wierności, miłości i troski o drugiego człowieka. W tym kontekście płeć schodzi na dalszy plan - twierdzi. Podobnego zdania jest czterech hierarchów anglikańskich w stanie spoczynku.

Wbrew hierarchom zawarcie małżeństwa ze swym partnerem zapowiedział wikary z północnego Londynu, Andrew Cain.

Arcybiskup Canterbury Justin Welby oświadczył wcześniej, że kościół anglikański nie będzie się dłużej sprzeciwiał małżeństwom homoseksualnym wśród wiernych, choć nie będzie ich też popierał. Wcześniej Welby bez powodzenia zabiegał o odrzucenie ustawy dopuszczającej je w Izbie Lordów.

Zachodzą obawy, że niektóre anglikańskie wspólnoty mogą wystąpić z kościoła anglikańskiego, jeśli zgodzi się on na błogosławieństwo gejów i lesbijek tak, jak to wcześniej stało się po dopuszczeniu kobiet do sakry biskupiej.

Do tej pory tylko związki cywilno-prawne

Od 2005 r. w Anglii i Walii dopuszczalne są związki cywilno-prawne między osobami tej samej płci, które w dokumentach stanu cywilnego nie figurowały jako małżonkowie, choć mieli te same, co oni prawa dziedziczenia i adopcji dzieci.

Homoseksualiści zabiegali o równouprawnienie małżeństw dwu- i jednopłciowych. Dopuściła to Izba Lordów w kwietniu 2013 r. aprobując przyjętą wcześniej w wolnym głosowaniu ustawę Izby Gmin. O jej przyjęcie apelowali liderzy wszystkich trzech głównych partii politycznych.

(mal)