W Holandii za 49 tys. euro można kupić skurczoną ludzką głowę sprzed 150 lat. Takową znaleźć można w sklepie ze starociami w Nejmehen.

Głowa należała do mężczyzny, jednak na temat jej właściciela zdania są podzielone. Jedni eksperci twierdzą, że należała do hiszpańskiego misjonarza, inni że do poszukiwacza mitycznego El Dorado.

W każdym razie mężczyzna spotkał na swojej drodze w dolinie Amazonki członków plemienia Jivaro. Jiwaro to słynni łowcy głów, znani z technik preparowania głów do rozmiarów owocu pomarańczy (tzw. tsantsa), których posiadanie daje zgodnie z wierzeniami Jiwaro nadnaturalną siłę. Preparowanie polega na wygotowaniu zdjętej uprzednio skóry, którą następnie wypełnia się gorącymi kamykami i piaskiem - po wychłodzeniu ulega ona silnemu skurczeniu. Członkowie plemienia nosili taką głowę przypiętą do pasa jako trofeum.

Głowa ma rozmiar około 10 cm. Nadano jej imię Henk, lecz jak zapewnia Sophie Kiela z Museumwinkel, nowy właściciel może imię zmienić. Henk pochodzi stąd, że głowa przypomina mojego ojca, któremu właśnie na imię Henk - mówi.

Kiela, która odpowiada w Museumwinkel za preparowanie i wypychanie zwierząt przekonuje także, że głowa Henka jest autentyczna (na rynku jest sporo podróbek) i że będzie się dobrze prezentować na kominku czy na parapecie praktycznie w każdym domu.

(az)