We Francji niedługo będzie można uzyskać tytuł magistra szpiegostwa - taki kierunek studiów od nowego roku akademickiego wprowadza Instytut Nauk Politycznych w Aix-en-Provence.

Zajęcia na pierwszym takim kierunku na francuskich uczelniach będą obejmować wszelkie aspekty działalności wywiadowczej - wojskowy, ekonomiczny, prawny, finansowy i dyplomatyczny.

Nowy dyplom wprowadzamy w celu ściślejszego powiązania świata uniwersyteckiego ze służbami wywiadowczymi - powiedział odwiedzający uczelnię krajowy koordynator służb wywiadowczych i walki z terroryzmem, były wiceminister spraw wewnętrznych Laurent Nunez.

Wspólnota wywiadowcza musi być bardziej otwarta na stare i nowe zagrożenia, takie jak terroryzm, który nie przychodzi z zagranicy, ale rodzi się w kraju, ale też obce ingerencje, dezinformację i zagrożenia hybrydowe - zaznaczył. Dodał, że powołanie nowego kierunku pozwoli nie tylko formować nowe kadry, ale i "pogłębić wspólną refleksję" nad kwestiami prawnymi, technicznymi czy analizą zagrożeń.

Nunez podkreślił, że stawką jest również francuska suwerenność w dziedzinie teorii pracy wywiadowczej, którą przeciwstawił "szkole anglosaskiej". Zarówno w USA jak i Wielkiej Brytanii działają już podobne kierunki studiów - zauważył w komentarzu dziennikarz radia France Info.

Dziennik "Le Figaro" cytuje Rostana Mehhdiego, dyrektora Instytutu Nauk Politycznych w Aix-en-Provence, który powiedział, że nowy kierunek "to część wieloczłonowej rakiety, gdyż nie chodzi tylko o innowacyjne studia, ale o budowę ekosystemu i stworzenie autentycznie francuskich studiów wielodyscyplinarnych".

Partnerzy i wykładowcy

Gazeta zwraca uwagę, że partnerami uczelni w tym projekcie są: wojskowa wyższa Szkoła Lotnicza i podlegająca premierowi Akademia Wywiadu. Dodano, że studenci nowego kierunku mają przez cztery do sześciu miesięcy przebywać w "środowisku zawodowym".

"Dwie trzecie wykładowców to byli członkowie służb wywiadowczych, dyplomaci i szefowie przedsiębiorstw. Na przyszłych magistrów czeka praca w wywiadzie, instytucjach europejskich i międzynarodowych oraz przede wszystkim w przedsiębiorstwach, w których "trzeba tworzyć i pogłębiać kulturę wywiadu i kontrwywiadu" - zapowiada "Le Figaro".