Nowy francusko-niemiecki traktat, który ma wzmocnić oś Paryż-Berlin w Unii Europejskiej, podpisali w Akwizgranie prezydent Emmanuel Macron i kanclerz Angela Merkel. Zakłada on m.in. wzmożenie współpracy pomiędzy krajami w dziedzinie polityki zagranicznej oraz obrony i bezpieczeństwa.

Nowy francusko-niemiecki traktat, który ma wzmocnić oś Paryż-Berlin w Unii Europejskiej, podpisali w Akwizgranie prezydent Emmanuel Macron i kanclerz Angela Merkel. Zakłada on m.in. wzmożenie współpracy pomiędzy krajami w dziedzinie polityki zagranicznej oraz obrony i bezpieczeństwa.
Prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Angela Merkel /Sascha Steinbach /PAP/EPA

Francja zobowiązuje się również, że będzie wspierała dążenie Niemiec do uzyskania stałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, co zdaniem wielu obserwatorów, zwiększyłoby znaczenie osi Paryż-Berlin nie tylko na scenie europejskiej, ale także na światowej arenie politycznej.

W tekście Traktatu Akwizgrańskiego czytamy, ze oba kraje chcą zwiększenia samodzielnych działań Unii Europejskiej, w tym w dziedzinie obrony. Żeby jednak zapobiec możliwym krytykom, zaznaczono jednocześnie chęć podtrzymania współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w ramach NATO.

Nowy traktat został podpisany 22 stycznia, czyli dokładnie w 56. rocznicę zawarcia przez prezydenta Francji Charlesa de Gaulle'a i kanclerza Republiki Federalnej Niemiec Konrada Adenauera traktatu elizejskiego, zaś pomysł jego uwspółcześnienia padł podczas zeszłorocznych obchodów 55. rocznicy podpisania tamtego dokumentu. Symboliczne jest także miejsce podpisania traktatu - Akwizgran znajduje się przy samej granicy z Francją, w przeszłości był siedzibą króla Franków, Karola Wielkiego, a później przez pewien czas wchodził w skład Francji.

Traktat elizejski kończył wielowiekową rywalizację - a czasami wrogość - między Francją a Niemcami i stał się zalążkiem ich działań jako motoru integracji europejskiej.

Autor: Marek Gładysz
Opracowanie: Arkadiusz Grochot