Szczyt w Lizbonie jest dla Unii Europejskiej przełomowy. Jednak dopiero w praktyce okaże się, na ile reforma Wspólnoty będzie skuteczna – to jedna z opinii po nieformalnym spotkaniu przywódców UE w portugalskiej stolicy. Wynegocjowano na nim kształt Traktatu Reformującego UE.

Eksperci zwracają uwagę przede wszystkim na fakt zwiększenia roli Parlamentu Europejskiego oraz powołania instytucji – de facto – unijnego prezydenta i ministra spraw zagranicznych.

To ważny krok w kierunku sprawnej, szybciej reagującej i bardziej demokratycznej Unii Europejskiej, aby była konkurencyjna wobec Stanów Zjednoczonych i świata dalekowschodniego - ocenia były prezydencki minister Andrzej Krawczyk.

Jacek Saryusz-Wolski ocenia, że reforma powiedzie się pod warunkiem ściślejszej współpracy wewnątrz Unii Europejskiej. Narzędzie jest. Znakomita sprawa. Teraz tylko trzeba nauczyć się nim operować - stwierdził.

Te narzędzia nic nie dadzą, jeśli kraje członkowskie będą wykorzystywać politykę zagraniczną Unii Europejskiej do własnych interesów. Przykład to m.in. Polska w kontaktach z Rosją, czy Portugalia z Ameryką Łacińską.