Polski kandydat na komisarza Janusz Lewandowski będzie odpowiedzialny za budżet w nowej Komisji Europejskiej - ogłosił przewodniczący KE Jose Manuel Barroso. Komisja rozpocznie pracę 1 lutego.

Lewandowski będzie odpowiadał za wielką reformę budżetu Unii Europejskiej i przygotowanie projektu wieloletnich unijnych planów budżetowych po 2013 roku. To dla naszego kraju kluczowa sprawa, bowiem bogate kraje Wspólnoty, które wpłacają do unijnej kasy więcej, niż z niej otrzymują (tak zwani płatnicy netto), będą dążyć do ograniczenia swoich wkładów. Będą chciały również ograniczyć wydatki na rolnictwo, zwłaszcza na dopłaty dla rolników. A to dla Polski niekorzystne.

Problem w tym, że nawet jeśli Lewandowski przedstawi projekt budżetu, który nie będzie zawierał wielu cięć, a więc korzystniejszy dla naszego kraju, to ostatnie słowo w tej sprawie i tak będą mieli szefowie państw i rządów, a nie unijny komisarz.

Dowgielewicz: To ważna teka. Polska odniosła sukces

Teka dla Janusza Lewandowskiego to z naszego punktu widzenia bardzo ważne osiągnięcie - podkreśla szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Mikołaj Dowgielewicz zaprzecza też twierdzeniu, jakoby stanowisko komisarza do spraw budżetu było stanowiskiem fasadowym, jak przedstawia je opozycja. Szef UKIE odpowiada, że unijnych tek nie należy oceniać po tym, jak się nazywają, ale po tym, jakie są w środku. Według niego, teka budżetowa jest - w przeciwieństwie do teki przemysłu, za którą płacze opozycja - konkretna i dobrze określona.

Co zatem przyniesie Polsce to stanowisko? Wymiernych korzyści być może niewiele, bo komisarze reprezentują interes europejski, a nie interesy poszczególnych krajów. Jednak wraz z teką budżetową Polska zyskuje prestiż, co też nie jest bez znaczenia. Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Kamili Biedrzyckiej:

Nowy skład Komisji Europejskiej przedstawił jej szef, Jose Manuel Barosso. Posłuchaj relacji brukselskiej korespondentki RMF FM Katarzyny Szymańskiej-Borginon o plusach i minusach tego rozdania: