Prezydent i szef rządu Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner zostanie dziś poddana operacji głowy. Lekarze mają usunąć jej krwiaka mózgu. W sobotę lekarze zalecili pani prezydent wzięcie miesięcznego urlopu z powodów zdrowotnych.

60-letnia pani Fernandez, której w zeszłym roku z powodu nowotworu usunięto tarczycę, przeszła w ostatnich dniach szczegółowe badania w klinice sercowo-naczyniowej. Badający ją doktorzy wykryli krwiaka mózgu, co było konsekwencją uderzenia w głowę.

Rzecznik kancelarii prezydenckiej Alfredo Socimarro tłumaczył, że tuż po urazie głowy wykonano tomografię, lecz nie wykryto żadnych nieprawidłowości.

W sobotę prezydent Fernandez przyjechała na badania z powodu pobudzenia rytmu serca. Skarżyła się także na ból głowy, więc powtórnie zbadano jej czaszkę. Wtedy właśnie wykryto krwiaka i zalecono jej miesięczny odpoczynek.

Jednak pani prezydent w niedzielę wieczorem poczuła słabość i drętwienie w lewym ramieniu. "W obliczu tych symptomów zespół lekarzy postanowił przeprowadzić interwencję chirurgiczną" - poinformowali lekarze w oświadczeniu. Tego dnia szefowa państwa wróciła do szpitala na badania przedoperacyjne.