Słynna amerykańska firma Gibson zgodziła się zapłacić 300 mln dol. za nielegalny import hebanu do produkcji swoich gitar. Na stworzonych przez nią instrumentach grają największe gwiazdy bluesa i rocka.

Heban to bardzo cenne drewno egzotyczne o charakterystycznym ciemnym zabarwieniu; handel nim podlega ścisłej reglamentacji ze względu na ochronę lasów zwrotnikowych.

Amerykańskie prawo zakazuje sprowadzania do USA hebanu (i innych cennych gatunków drewna) z krajów, dokąd mogły one trafić z pogwałceniem prawa z innych krajów, czyli np. na skutek przeprowadzonego tam nielegalnego wyrębu. Tymczasem podczas rewizji w sierpniu 2011 r. w magazynach firmy znaleziono partię hebanu kupionego na Madagaskarze, co do którego nie było pewności, że pochodzi z legalnych źródeł.

Firma Gibson przyznała, że nie zareagowała właściwie po informacji, iż nabyty na Madagaskarze heban mógł zostać pozyskany z naruszeniem prawa o zakazie nadmiernej eksploatacji cennych gatunków drzew - podało ministerstwo sprawiedliwości USA w komunikacie.

By uniknąć procesu i jeszcze większych kar, producent gitar zawarł ugodę z władzami i zgodził się zapłacić 300 mln dol. grzywny oraz - dodatkowo - 50 tys. dol. na rzecz organizacji zajmującej się ochroną lasów tropikalnych.

Na gitarach Gibsona grają m.in. B.B. King, Paul McCartney, Eric Clapton; zaś kiedyś używali ich Bob Marley et John Lennon.