Ciało Jamesa Browna zostało wykradzione z krypty, w którym złożono je po śmierci artysty w 2006 roku. Takie oskarżenia wysuwa córka Browna LaRhonda Pettit. Według niej, ktoś ukrył ciało jej ojca, by uniemożliwić przeprowadzenie sekcji zwłok. O sprawie informuje brytyjski "Daily Mail".

LaRhonda Pettit podważa oficjalną wersję dotyczącą śmierci Jamesa Browna. Według niej, przyczyną zgonu artysty nie był atak serca spowodowany zapaleniem płuc. Uważam, że jego śmierć była podejrzana i chcę, by ludzie za nią odpowiedzialni ponieśli konsekwencje - mówi Pettit, cytowana przez "Daily Mail". Dodaje, że Brown był uzależniony od narkotyków i środków przeciwbólowych. Według niej, są ludzie, którzy przynajmniej przyczynili się do jego śmierci.

Córka Jamesa Browna uważa, że prawdziwe przyczyny śmierci jej ojca wyjaśnić może tylko sekcja zwłok, której nigdy nie przeprowadzono.